Zdarza się, że urodziny przytrafiają się zimą. Pierwsze to takie, które warto zapamiętać.
Zjęść pierwszy torcik, spędzić czas z rodziną, pieskiem. Można cieszyć się słońcem i śniegiem.
Taki to był dzień. Był domowy naturalny torcik, były warunki, była dużo cudownych emocji.
Zobaczcie. Tymek, Agnieszka, Bartek i sunia Tosia. Oto oni.