Tutauki-blog-hel-podroz-dzieci-fotografia-6537

Postanowiliśmy jednak zobaczyć Śniardwy, skoro nadrabiamy już te kilometry. Mimo ulewy i burzy. Okazuje się jednak, że auto mówi nam stop. Pęka opona a wymiana pokazuje, że może dobrze się dzieje. Otrzymujemy pomoc, dach nad głową. Spakowaliśmy w domu wino do plecaka. Teraz wiemy po co!